Koronawirus to nie „fejk”. Dla pracowników szpitala stał się codziennością
Niedawno opisywaliśmy rolę Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu w walce z epidemią koronawirusa. Do naszej placówki trafiają osoby zakażone, których stan jest na tyle poważny, że wymagają hospitalizacji. Oszczędzamy Państwu relacji z sal, w których nasi lekarze i pielęgniarki walczą o zdrowie i życie tych pacjentów. To historie, które nie zawsze kończą się szczęśliwie. Nie chcemy straszyć. Chcemy jednak, żebyście wiedzieli, jak jest.
.jpg)









.jpg)
(2).jpg)